Jak poinformowała rzeczniczka opoczyńskiej policji Barbara Stępień, do zdarzenia doszło w poniedziałek przed godz. 6. Karetka pogotowia ratunkowego z Opoczna została wezwana do 52-letniej pacjentki z miejscowości w gminie Białaczów. Rodzina pacjentki wyczuła od jednego z członków załogi zapach alkoholu i - zaniepokojona tym faktem - wezwała policję. Policjanci przebadali alkomatem całą załogę karetki. Okazało się, że 25-letni ratownik medyczny miał w organizmie ok. 1,6 promila alkoholu. Pozostali członkowie załogi byli trzeźwi. Ratownik medyczny został zatrzymany w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu przedstawiono mu zarzut narażenia pacjentki na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, bądź ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi za to do trzech lat więzienia. Prawdopodobnie zostanie też zwolniony z pracy w pogotowiu.