Wcześniej w tej sprawie zatrzymano już 42-latka. Obu podejrzanym grożą kary do 12 lat więzienia - poinformowała w piątek Judyta Kaźmierczak z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi. Tragedia rozegrała się w marcu na głównej ulicy miasta - Piotrkowskiej. Starszy mężczyzna wracał do domu, kiedy w bramie został zaatakowany przez dwóch mężczyzn. Bandyci usiłowali zabrać mu telefon komórkowy, ale napadnięty próbował się bronić. - Został przez nich dotkliwie pobity i trafił do szpitala. Napastnicy uciekli, nie zabierając telefonu. Pobity mężczyzna zmarł kilkanaście dni później w szpitalu - wyjaśniła Kaźmierczak. Kilka dni po zdarzeniu policjanci zatrzymali starszego ze sprawców. 42-latek trafił do aresztu jako podejrzany o usiłowania rozboju. W czwartek policjanci zatrzymali drugiego z bandytów. 30-latek usłyszał zarzuty usiłowania rozboju i pobicia ze skutkiem śmiertelnym. Obaj przestępcy byli w przeszłości karani.