Jak powiedziała Anna Ziętara z Komendy Powiatowej Policji Łódź-Wschód, z nieustalonych dotąd przyczyn 37-letni kierowca opla omegi wjechał pod prąd na krajową "jedynkę" i zderzył się czołowo z samochodem ciężarowym. Kierujący oplem mieszkaniec Tuszyna zginął na miejscu. Jadący z nim chłopiec w wieku ok. 10 lat z ciężkimi obrażeniami przewieziony został do Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. Trwa wyjaśnianie okoliczności i przyczyn wypadku. Przez kilka godzin częściowo zablokowana była trasa w kierunku Piotrkowa Trybunalskiego; ruch odbywał się wahadłowo.