Jak poinformował Radosław Gwis z łódzkiej policji, do wypadu doszło przed godz. 12. Z ustaleń policji wynika, że kierujący rejsowym autobusem scania 57-letni mieszkaniec Radomia najprawdopodobniej na skutek niedostosowania prędkości do warunków jazdy, na prostym odcinku drogi najechał na tył samochodu dostawczego volvo. Auto wpadło na poprzedzającego je tira, a następnie uderzyło w barierę energochłonną. W wypadku poszkodowanych zostało pięć osób, w tym czworo pasażerów autobusu. Do szpitala przewieziono 61-letnią pasażerkę autobusu i 61-letniego kierowcę volvo. Ich obrażenia - według policji - nie zagrażają życiu. Na miejscu pogotowie opatrzyło jeszcze troje pasażerów autobusu, którzy nie wymagali hospitalizacji. Kierowca autobusu był trzeźwy. Przez kilka godzin zablokowana była jedna nitka drogi; ruch odbywał się wahadłowo. Okoliczności i przyczyny wypadku bada policja.