Podczas wsiadania do pociągu poślizgnął się i jego noga dostała się pod koła. Jak poinformował w środę dyżurny komendy wojewódzkiej policji w Łodzi, do zdarzenia doszło na stacji w Radomsku (Łódzkie). - Mężczyzna próbował wsiąść do pociągu. Niefortunnie poślizgnął się i jego noga znalazła się pod kołami. Maszynista nie zauważył tego i ruszył - powiedział dyżurny. Według policji, prowadzący pociąg znajdował się pod wpływem alkoholu. Miał około 0,3 promila w wydychanym powietrzu.