Festiwal odbędzie się 1-2 sierpnia, po raz piąty w Kostrzynie nad Odrą w Lubuskiem. Było to pierwsze spotkanie na tym szczeblu, dotyczące organizacji tegorocznej edycji imprezy. - Cieszymy się, że Woodstock jest u nas. Jesteśmy zainteresowani, by impreza była bezpieczna, a młodzież kulturalnie spędziła czas. Mamy dobre doświadczenia - powiedziała wojewoda lubuska, Helena Hatka. Jak zaznaczyła, liczy na to, że impreza będzie promowała Lubuskie oraz pozytywne zachowania wśród młodych ludzi. Wojewoda zapewniła, że w tym roku nie będzie problemów z zabezpieczeniem opieki medycznej przez szpital w Kostrzynie, co zagroziło organizacji imprezy w ubiegłym roku. Wojewoda Hatka przyznała, że trzy razy była na Woodstocku, jak to określiła - "w dżinsach". Przyjęła także zaproszenie na tegoroczny festiwal. - Dzisiaj chcieliśmy uzyskać słowo błogosławieństwa od pani wojewody i właśnie je usłyszeliśmy. Dzisiaj po raz pierwszy usłyszeliśmy zaproszenie do takiej dużej współpracy. Województwo rozumie wreszcie, że Przystanek Woodstock jest wielką imprezą europejską i jest to promocja dla województwa, dla miasta, dla całego regionu - powiedział Owsiak. Podczas spotkania szef WOŚP mówił, że chciałby, aby Woodsock na stałe został w Kostrzynie nad Odrą. - Jeżeli uzyskamy coś, o co wcześniej walczyliśmy, a mianowicie że infrastruktura będzie inwestycją miasta, a nie każdorazowo wydatkami fundacji, to tak, to ma to sens - powiedział Owsiak. Jak zapewnił, na całym świecie w przypadku organizacji dużych festiwali tak się dzieje. "W tym roku tymi kosztami już się dzielimy" - zaznaczył. Tegoroczny Woodstock ma być nową imprezą z naciskiem na prezentację dokonań artystów z krajów z odległych regionów kulturowych. W tym roku w kręgu zainteresowań organizatorów są Indie i kontynent afrykański. W planie jest także zaproszenie artystów z Meksyku. WOŚP chce, by na dużej scenie woodstockowicze mogli obejrzeć ogromne widowiska koncertowe zespołów, prezentujące najciekawsze dokonania w muzyce. W miejsce przeglądu 30 grup - jak było wcześniej planowane - są rozbudowane spektakle muzyczne z udziałem kilkunastu wykonawców. W tym roku na dużej scenie zagrają m.in. Wojtek Waglewski z synami (Fisz i Emade), prezentując materiał z płyty "Męska muzyka", i zespół Lao Che ze swoim nowym materiałem z płyty "Gospel". WOŚP zaprosił także grupę Vader, zespół Lipali i DAAB. Do Kostrzyna ma przyjechać ponadto Operetka Warszawska z piosenkami Kiepury. Tradycyjnie podczas Przystanku funkcjonować będzie scena folkowa, a także - po raz trzeci - odbędzie się Akademia Sztuk Przepięknych, na którą zaproszenie przyjęli już m.in. Kamil Durczok i Jan Tomaszewski. Fundacja chce zaprosić również Andrzeja Wajdę i Daniela Olbrychskiego. Nie zabraknie przedsięwzięć charytatywnych. Uczestnicy festiwalu będą mogli m.in. oddać krew w specjalnie dostosowanych autobusach, będą prowadzone także kampanie przeciwko narkomanii i alkoholizmowi. Po raz pierwszy na Przystanku ma być MONAR. Fundacja Owsiaka chce także zaprosić wojsko, które miałoby stworzyć swoją wioskę. Na Woodstocku nie zabraknie akcentów sportowych. Nowością ma być olimpiada dla woodstockowiczów z ośmioma dyscyplinami. Będzie m.in. turniej piłki nożnej pod hasłem "Stop rasizmowi" oraz sztafety biegaczy i kolarzy. Organizacyjnie Woodstock 2008 będzie przygotowany na przyjęcie kilkuset tysięcy ludzi. Infrastruktura techniczna ma być podobna do tej sprzed roku. Zmieni się jednak rozmieszczenie jej elementów. Przystanek będzie otwarty dla wszystkich i bezpłatny. Poprzedni Przystanek Woodstock, według danych policji, odwiedziło ok. 85 tys. osób, organizatorzy twierdzili, że było ich grubo ponad 100 tys. Organizowane od 1995 roku Przystanki Woodstock są formą podziękowania dla wszystkich ludzi, którzy wspierają kwesty WOŚP organizowane co roku w styczniu. Od kiedy festiwal odbywa się w granicznym Kostrzynie nad Odrą, obok polskiej młodzieży można na nim spotkać także młodych Niemców.