Jak powiedział w czwartek w Łodzi na konferencji prasowej dyrektor festiwalu Przemysław Glajzner, łódzka impreza jest jedyną w Polsce poświęconą działalności krytyków filmowych. - To miejsce, gdzie znani krytycy filmowi i filmoznawcy, mający olbrzymią wiedzę o filmie, mogą się nią podzielić z widzami. Ten festiwal to także szansa dla młodych osób stawiających pierwsze kroki w dziedzinie krytyki filmowej - mówił Glajzner. Na tegoroczny - trzeci już - festiwal zaproszeni zostali m.in.: prof. Ewelina Nurczyńska-Fidelska, autorka książek "Kino bez tajemnic", "Andrzej Munk" czy "Polska klasnietyyka literacka według Andrzeja Wajdy", Andrzej Kołodyński filmoznawca, krytyk filmowy, Bartosz Konopka reżyser nominowany w 2010 roku do Oscara za film dokumentalny "Królik po berlińsku". Podczas festiwalu zaprezentowanych zostanie ponad trzydzieści obrazów. - Pokażemy produkcje docenione przez krytyków, wywołujące zarówno te pozytywne emocje jak i te negatywne. Zaprezentujemy takie, które nie pozwalają o sobie zapomnieć, rodzą polemikę - powiedział Glajzner. Przegląd filmów podzielono na kilka bloków. W bloku "Z obcych stron" wyświetlane mają być filmu australijskie takie jak m.in.: "Tajemnice Aleksandry", którego wyreżyserował Rolf de Heer czy "Salto" w reż. Cate Shortlanda. Blok "Panom dziękujemy" będzie można zobaczyć "jak wygląda filmowy świat widziany okiem kobiet - reżyserek". Wśród tytułów pojawią się m.in.: "Code blue" Urszuli Antoniak, "Red Road" Andrei Arnold. W bloku "Chłodnym okiem" zaprezentowane zostaną najciekawsze filmy dokumentalne ostatnich lat. W "Mistrzowskich debiutach" przedstawione będą debiuty fabularne mistrzów współczesnego kina a w bloku "Wczoraj i dziś" zobaczyć jak "rozkwitła twórczość brytyjskiego reżyserska Steve'a McQueen'a". Zilustrują to dwa jego filmy - "Głód" i "Wstyd". Festiwal potrwa od czwartku 22 do niedzieli 25 marca.