To już piąta edycja zawodów Sumo Challenge organizowanych przez Studenckie Koło Naukowe Robotyki SKaNeR z Politechniki Łódzkiej. Jest to jedna z największych tego typu imprez w Polsce. W tym roku ponad 80 robotów zmierzy się w łódzkiej Manufakturze w kilku konkurencjach. Będzie można zobaczyć wojowników sumo, roboty ścigające się po torze, a także wiele innych konstrukcji. - Najbardziej atrakcyjne widowisko są zawsze walki sumo, ale będą także wyścigi robotów oraz pojawi się kilka robotów pokazowych - roboty humanoidalne, pająki, czy robot barman - powiedział Tomasz Sudoł z Koła Naukowego SKaNeR PŁ. Walki sumo toczyć się będą na dwóch ringach - o średnicy 154 i 77 cm. Wystartują roboty w dwóch kategoriach wagowych. Na większym z nich pojawią się zawodnicy o wadze do 3 kg i wymiarach 20 na 20 cm. Na mniejszym ringu walczyć będą konstrukcje o wielkości 10 na 10 cm, ważące do 0,5 kg. Ich zadaniem, podobnie jak w prawdziwym sumo, będzie wypchnięcie przeciwnika z ringu. W tegorocznej edycji zobaczyć będzie można także zmagania robotów w kategorii Humanoid Sumo, w której człekopodobne roboty kroczące zmierzą się w walce będącej skrzyżowaniem boksu i zapasów. Z kolei w Nano Sumo na ringu staną konstrukcje jedne z najmniejszych na świecie, wielkością nie przekraczające rozmiarów pudełka zapałek. Podczas imprezy zaplanowano także wyścigi m.in. z przeszkodami, które roboty pokonają samodzielnie i tzw. humanoid sprint - rywalizację robotów dwunożnych. Z kolei roboty-myszy będą musiały odnaleźć cel wśród ścieżek labiryntu, zapamiętać i wybrać najkrótszą drogę wyjścia. Publiczność wybierze najbardziej oryginalnego robota, a najmłodsi pasjonaci robotyki mogą wziąć udział w warsztatach budowy i programowania robotów. Zawody odbywają się pod patronatem prezydenta Łodzi i rektora Politechniki Łódzkiej.