Prawdopodobnie będzie można podróżować do Barcelony, Rzymu lub Mediolanu. Jednak nowych połączeń nie będzie w sezonie zimowym. Jak wyjaśnił przedstawiciel Ryanaira Laszlo Tomas, który wylądował dziś w łódzkim porcie, powodem są wysokie opłaty terminalowe w Polsce. Przykładowo we Włoszech wynoszą one 53 euro, a u nas 282 euro. Z łódzkiego lotniska Ryanair oferuje rejsy do Dublina, Shannon, Edynburga i Londynu. W 2008 r. z portu im. W. Reymonta wyleciało ok. 270 tys. podróżnych. Wiadomość pochodzi z oficjalnej strony miasta Łódź.