Widownia, która, jak co roku wypełniła salę do ostatniego miejsca, obejrzeć mogła widowisko, w wykonaniu jednego z najlepszych polskich zespołów, tworzących muzykę w południowych rytmach. Miarowe melodie, nastrojowy dźwięk gitary i pasja tancerek wprowadziły słuchaczy w niezwykły świat flamenco, z którym spotykać się będą jeszcze przez 10 dni imprezy. Dyrektor przeglądu, Małgorzata Wilczyńska zachęcała do uczestnictwa w kolejnych punktach programu. Festiwal flamenco każdego lata zamienia Łódź w rozśpiewane i roztańczone miasto fiesty i latynoskich rytmów. W tegorocznej edycji jest prawie 40 wydarzeń - koncertów, wernisaży, wieczorów literackich, filmowych i kulinarnych. Bywalcy festiwalu nie powinni opuścić finałowego koncertu w Manufakturze (26 lipca), który rozpocznie parada ulicami miasta. Flamenco to jednak przede wszystkim warsztaty, które w tym roku obejmują zajęcia z tańca, śpiewu oraz języka hiszpańskiego. Instruktorkami są: Noelia Sabarea i Magdalena Navarette. Pierwsza z nich to hiszpańska gwiazda flamenco - artystka o ogromnej żywiołowości i znakomicie opanowanym warsztacie tanecznym. Magdalenę Navarette łodzianie podziwiali w inauguracyjnym spektaklu "Corazón Flamenco". Edukowana w Hiszpanii, jedyna polska śpiewaczka flamenco łączy hiszpańskie rytmy z muzyką elektroniczną. Nowością w tegorocznym programie są "lipcówki"- wycieczki po Łodzi, śladami miejsc związanych z festiwalem. Specyficzną atmosferę południa przybliżą wystawy - plakatów, fotografii, biżuterii artystycznej i wachlarzy, spotkania z literaturą oraz nastrojowe filmy, które wyemituje "Kinematograf". W tym roku nowością w przeglądzie filmów jest kino baskijskie. Organizatorem festiwalu jest Ośrodek Kultury "Karolew". Wiadomość pochodzi z oficjalnej strony miasta Łódź.