Do zdarzenia doszło w miejscowości Dzigorzew (Łódzkie). Ze wstępnych ustaleń wynika, że nad Wartę przyjechało trzech mężczyzn wraz z czwórką dzieci. Starsi łowili ryby, a dwójka dzieci w wieku 14 i 15 lat poszła się kąpać. W pewnej chwili zaczęły tonąć. Na ratunek skoczyło do rzeki dwóch mężczyzn. Jednemu z nich udało się wyciągnąć 14-latka. Drugiego mężczyznę porwał nurt rzeki. W tym czasie na brzeg wyciągnięto drugie dziecko. Niestety, nie udało się pomóc 37-latkowi, który zniknął pod wodą. Jego ciało po kilku godzinach wyciągnęli płetwonurkowie.