Przygotowana przez władze szpitala strategia rozwoju Regionalnego Ośrodka Onkologicznego zakłada kompleksową modernizację istniejących obiektów, rozbudowę Ośrodka, wyposażenie w nowoczesny sprzęt, przeprowadzenie gruntownej modernizacji całej infrastruktury, a także reorganizację oddziałów, zakładów, pracowni i poradni. "Kopernik" przygotowuje wniosek o wprowadzenie projektu modernizacji i rozbudowy Ośrodka do Indykatywnego Wykazu Indywidualnych Projektów Kluczowych dla Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Łódzkiego na lata 2007-2013. Liczy na pozyskanie ze środków unijnych ok. 100 mln zł. Szacuje się, że modernizacja szpitala, a także budowa nowego budynku dla onkologii kosztować będzie w sumie 170 mln zł. - Za 100 mln zł możemy powrócić do okresu świetności onkologii łódzkiej. Ideą jest to, żeby powoli przekształcać szpital w duże centrum onkologiczne, na miarę centrów, które funkcjonują w całej Polsce. Nie stać nas na to, żeby łódzcy pacjenci leczyli się w innych miastach - mówił w czwartek na konferencji prasowej dyrektor szpitala Wojciech Szrajber. Władze szpitala przyznają, że stan techniczny budynków Ośrodka i ubogie wyposażenie stawia go na ostatnim miejscu wśród wszystkich ośrodków onkologicznych w Polsce. Z powodu braku funduszy nie poczyniono prawie żadnych inwestycji, z wyjątkiem zakupu ze środków centralnych nowoczesnej aparatury do radioterapii. Pacjenci chorzy na raka czekają w długich kolejkach, a ci którzy nie chcą czekać, szukają pomocy w innych ośrodkach onkologicznych. Za pacjentami uciekają pieniądze przekazywane przez NFZ na usługi onkologiczne do innych regionów. Zdaniem wicedyrektora szpitala ds. onkologii prof. Arkadiusza Jeziorskiego konieczna jest zmiana całego systemu przyjęć pacjenta do poradni onkologicznej. Pacjenci od momentu rejestracji czekają bowiem na pierwszą wizytę nawet kilka miesięcy. - To sprawia, że ośrodek onkologii w Łodzi ma niewydolny system przyjmowania pacjentów w poradni onkologicznej - podkreśla prof. Jeziorski. Jego zdaniem, żeby rozwiązać problem poradni konieczne jest wybudowanie nowego budynku z nowoczesnym sprzętem. Władze szpitala liczą, że jego budowa mogłaby rozpocząć się za dwa-trzy lata. Dyrekcja szpitala zdecydowała już o przekierunkowaniu niektórych oddziałów, tj. chirurgia endokrynologiczna czy ortopedia, w kierunku onkologii. W planach jest wybudowanie nowego bloku operacyjnego dla onkologii, utworzenie nowoczesnego oddziału opieki paliatywnej i oddziału chemioterapii jednego dnia dla chorych przyjmujących chemioterapeutyki, którzy nie muszą być hospitalizowani. Szpital zamierza także utworzyć dodatkowy oddziału chemioterapii pobytowej, oddział brachyterapii i stworzyć silny ośrodek profilaktyki nowotworowej w postaci pracowni analiz genetycznych. Ponadto zaplanowane jest: utworzenie Ośrodka Rehabilitacji Onkologicznej, kapitalny remont starych budynków onkologicznych, rozbudowa Kliniki Hematologii i pomieszczeń Wojewódzkiej Poradni Hematologicznej i zakupienie nowego sprzętu medycznego. W tym roku za osobne dotacje z Urzędu Marszałkowskiego rozpoczną się remonty dwóch oddziałów, które są w katastrofalnym stanie: radioterapii i onkologii ogólnej oraz radioterapii ginekologicznej. Do użytku oddany zostanie także nowo wybudowany Ośrodek Transplantacji Szpiku. - Jak tylko nam się uda pozyskać w tym roku środki unijne, to kupimy także znaczną część sprzętu m.in. rezonans magnetyczny, tomograf, aparaty rentgenowskie. Powinno się także udać stworzenie oddziału chemioterapii jednodniowej. To już zmieni obraz i dostępność do onkologii łódzkiej - uważa dyrektor Szrajber. Realizacja całego projektu modernizacji i rozbudowy ośrodka onkologicznego planowana jest na pięć lat. Szpital liczy nie tylko na środki unijne, samorządu województwa, ale także na wsparcie ministerstwa zdrowia. - Działania, które podejmuje Urząd Marszałkowski ze szpitalem, są niezbędne, aby ministerstwo zdrowia mogło włączyć się i pomóc w ramach tzw. Narodowego Programu Zwalczania Chorób Nowotworowych. Wówczas szpital będzie mógł aplikować o środki na zakup najnowocześniejszego sprzętu, który będzie służył pacjentom onkologicznym - uważa wiceminister zdrowia Adam Fronczak. Regionalny Ośrodek Onkologiczny w Łodzi posiada 333 łóżka. Rocznie w jego oddziałach leczonych jest ok. 28 tys. osób, a w ośrodku przeprowadzanych jest ok. 9 tys. zabiegów onkologicznych. Wojewódzka Przychodnia Onkologiczna przyjmuje rocznie ponad 70 tys. pacjentów.