Dwie osoby dorosłe i dziecko zginęli w wypadku, do którego doszło w sobotę na autostradzie A1 w miejscowości Sierosław (woj. łódzkie). Droga w kierunku Katowic była całkowicie zablokowana. Po godz. 22 częściowo odblokowano przejazd. - Obecnie w miejscu zdarzenia zajęte są dwa pasy; ruch odbywa się pasem lewym - przekazał dyżurny Punktu Informacji Drogowej GDDKiA w Łodzi Łukasz Opas. Łódzkie: Tragedia na drodze. Nie żyją trzy osoby - Około godz. 20 na 339. kilometrze autostrady A1 w miejscowości Sierosław doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych. W jednym z pojazdów wybuchł pożar - zginęły w nim trzy osoby, najprawdopodobniej mężczyzna, kobieta i dziecko - poinformował rzecznik KW PSP w Łodzi mł. bryg. Jędrzej Pawlak. - Trzy kolejne osoby zostały poszkodowane i były pod opieką ratownictwa medycznego - przekazał w rozmowie z Interią Pawlak. Na miejscu zdarzenia nadal trwa akcja m.in. siedmiu zastępów straży pożarnej. Okoliczności tragicznego wypadku wyjaśni policja pod nadzorem prokuratury. Tragiczny wypadek. Kolejny śmiertelny wypadek na autostradzie Droga w kierunku Katowic była całkowicie zablokowana. Na węźle Tuszyn ruch kierowany był objazdem. Po godz. 22 częściowo odblokowano przejazd. Obecnie odbywa się on jednym pasem. W środę informowaliśmy o dramatycznym wypadku na słowackiej autostradzie D1. Samochód osobowy z Polski zjechał z drogi i uderzył w drzewo. Śmierć poniosły cztery osoby, przeżyło tylko pięciomiesięczne niemowlę. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!