- Jadący od strony Widawy w kierunku Zapolic Ford Transit na oblodzonej drodze prawdopodobnie wpadł w poślizg. Kierowca nie opanował pojazdu, który wjechał do rowu, a później uderzył w drzewo, wokół którego prawie się owinął - poinformował Jacek Kozłowski z policji w Zduńskiej Woli. Fordem jechało sześć osób. Jeden z pasażerów, 54-letni mieszkaniec Sieradza, zginął na miejscu. Cztery osoby zostały przewiezione do szpitala. Kierowca był trzeźwy. Na drogach województwa łódzkiego przez cały dzień panują trudne warunki do jazdy. Pojawia się mgła i pada marznący deszcz. Na drogach pracują pługopiaskarki, jednak miejscami jezdnie są bardzo śliskie.