Tytułowy Biedermann to spełniony biznesmen, o ambicjach politycznych, któremu przychodzi zetknąć się z nieznanym zagrożeniem jego spokojnej egzystencji w dobrobycie. To sztuka o trudnych wyborach, hipokryzji, podejmująca temat terroru jako aktu manipulacji ludzkimi wartościami. Reżyser Krzysztof Babicki jest dyrektorem artystycznym Teatru im. Juliusza Osterwy w Lublinie, wielokrotnie nagradzanym, pracującym na scenach wielu teatrów polskich, zagranicznych oraz Teatru Telewizji. W tekście "Biedermanna..." reżyser znajduje wiele aktualnych wątków, eksponuje motywy metafizyczne, ale dostrzega również elementy specyficznej czarnej komedii. Zdaniem reżysera siłą tekstu jest jego uniwersalność. - Niczego nie skracamy ani nie dodajemy. Nie próbuję osadzić akcji w konkretnym miejscu w Polsce czy "spolszczyć" nazwiska bohatera. - mówił Krzysztof Babicki - Ale dramat Frischa jest dziś bardziej aktualny, niż przed laty, gdy dylemat sumienia - jego używania lub nie używania - w działaniach biznesmena był czymś bardziej odległym. Scenografia spektaklu jest oszczędna, wpisuje się zarówno w dramaturgię scen obyczajowych, jak i "metafizyczny" epilog. Występują: Małgorzata Flegel, Magdalena Kaszewska, Teresa Makarska, Wojciech Bartoszek, Ryszard Chlebuś, Jerzy Krasuń, Piotr Seweryński, Andrzej Szczytko, Leszek Żukowski. O tym czy zespół poradzi sobie z bardzo trudną problematyką dramatu, dowiemy się już niebawem. Przewidywany termin premiery to 23 stycznia. (kz) Wiadomość pochodzi ze strony oficjalnej Urzędu Miasta Łodzi.