Na początku kwietnia tego roku nadzór budowlany stwierdził, że główny budynek szpitala nie może być już dłużej eksploatowany, gdyż stropy grożą zawaleniem. Zarządzono ewakuację znajdujących się w nim dzieci. Placówka przestała przyjmować chorych. W piątek na wspólnej konferencji prasowej marszałek województwa łódzkiego Włodzimierz Fisiak i prezydent Łodzi Jerzy Kropiwnicki zapowiedzieli, że oba samorządy są zgodne, iż w szpitalu im. Korczaka nadal powinny leczyć się dzieci. Aby tak się stało potrzebna jest rewitalizacja starych budynków i wyposażenie ich w nowoczesny sprzęt. Według ich zapowiedzi, w ciągu najbliższych trzech lat "Korczak" powinien odzyskać swoją świetność. - Ten szpital wrósł się w historię Łodzi. Tu przez te wszystkie lata urodziło się lub leczyło tysiące łodzian. Jesteśmy zdeterminowani, aby placówka mogła ponownie służyć najmłodszym pacjentom - mówił prezydent Kropiwnicki. Marszałek Fisiak dodał, że na najbliższej sesji sejmiku województwa łódzkiego (samorząd wojewódzki jest właścicielem szpitala) zostanie przedstawiony harmonogram działań, które mają pomóc placówce. Według marszałka potrzebna jest analiza potrzeb i kosztów "odbudowania szpitala". W związku z tym ogłoszony ma być konkurs na "zagospodarowanie funkcjonalno-przestrzenne zabytkowych budynków". Jego rozstrzygnięcie ma nastąpić jeszcze w tym roku, dzięki czemu - jak mówił Fisiak - w przyszłorocznym budżecie województwa będzie można zarezerwować pierwsze pieniądze na szpital. Pytani o kwotę jaka będzie potrzebna na rewitalizację starych budynków i wyposażenie ich w nowoczesny sprzęt zarówno marszałek jak i prezydent nie potrafili jeszcze konkretnie odpowiedzieć. Obaj są jednak zgodni, że w budżecie każdego z samorządów - wojewódzkiego i miejskiego - trzeba będzie zarezerwować w ciągu kilku lat po kilkadziesiąt mln zł. Część pieniędzy ma pochodzić też z funduszy unijnych. Po zakończeniu inwestycji, która przewidziana jest na 2012 rok, na terenie obecnego szpitala istnieć będą dwie instytucje: pierwszą będzie kompleks przychodni i gabinetów, drugą - nowy pawilon szpitalny. Szpital im. Korczaka (wcześniej Anny Marii) powstał ponad sto lat temu. Jego fundatorami byli Matylda i Edward Herbstowie. Szpital był wówczas jedną z pierwszych placówek pediatrycznych na ziemiach polskich. Leczyły się w nim dzieci bez względu na wyznanie, narodowość czy stan majątkowy. Od 1950 roku szpital nosi imię doktora Janusza Korczaka. Jak powiedział Kropiwnicki, nie wykluczone, że kompleks przychodni i gabinetów będzie funkcjonował pod dawną nazwą, czyli Anny Marii, co byłoby zadośćuczynieniem wobec fundatorów - Herbstów, natomiast szpital byłby nadal im. Korczaka.