O liczbie podpisów poinformował w sobotę w Łodzi na konferencji prasowej pełnomocnik komitetu - prezydent Łodzi Jerzy Kropiwnicki. Zaznaczył, że te 40 tys. podpisów, to podpisy zweryfikowane. Kolejnych 40 tys. jest weryfikowanych, a nieoficjalnie - jak powiedział - mówi się, że w całej Polsce zebrano już 300 tys. podpisów. Kropiwnicki zapowiedział, że komitet co tydzień będzie informował o liczbie podpisów. Jest przekonany, że bez problemu uda się zebrać 100 tys. podpisów potrzebnych do tego, aby obywatelski projekt mógł być formalnie zgłoszony w Sejmie. - Utrzymujemy w dalszym ciągu datę na złożenie dokumentów w Sejmie na 24 czerwca. Tego dnia złożymy wszystkie podpisy jakie będziemy mieli - powiedział. Dodał, że wyjątkowo łatwo zbiera się podpisy w tej sprawie. Jak twierdzi, chętnie pod projektem podpisują się osoby, które z różnych względów nie chciałyby się publicznie angażować w propagowanie ustawy. Kropiwnicki poinformował również, że w zbieraniu podpisów pomagają komitetowi także m.in. łódzka "Solidarność" czy Stowarzyszenie Rodzin Katolickich. Przed miesiącem marszałek Sejmu Bronisław Komorowski otrzymał obywatelski projekt w tej sprawie wraz z pierwszym, obowiązkowym tysiącem podpisów z poparciem. Był to pierwszy etap procedury dotyczącej postępowania z inicjatywą obywatelską. Zgodnie z ustawą o wykonywaniu inicjatywy ustawodawczej przez obywateli, marszałek Sejmu sprawdził, czy w dostarczonych mu dokumentach nie ma uchybień (np. czy zgadza się liczba podpisów). Jeśli wszystko było w porządku, komitet inicjatywy obywatelskiej mógł przystąpić do dalszego zbierania podpisów z poparciem, tak by było ich co najmniej 100 tysięcy. Na zebranie tej liczby komitet inicjatywy ma 3 miesiące. Inicjatorzy przypominają, że w Polsce do roku 1960 Dzień Trzech Króli był obchodzony jako święto i był to jednocześnie dzień wolny od pracy. W uzasadnieniu przekazanym m.in. marszałkowi Sejmu napisali, że święto Trzech Króli jest najstarszym ze świąt chrześcijańskich związanych z narodzinami Jezusa Chrystusa, obchodzonych nawet wcześniej niż święta Bożego Narodzenia. Przyczyną wyjątkowego znaczenia święta Trzech Króli jest jego uniwersalne przesłanie. "Pokłon "Mędrców ze Wschodu", nie będących członkami Narodu Izraela, oznaczał bowiem potwierdzenie misji Zbawiciela w wymiarze ponadnarodowym". Przypominają również, że obecnie święto Trzech Króli, będące jednocześnie dniem wolnym od pracy, jest obchodzone w dziewięciu krajach Unii Europejskiej, np. w: Niemczech, Grecji, Hiszpanii, Włoszech, Austrii, a także w Szwecji i Finlandii. W uzasadnieniu zaznaczono, że Polska nie przoduje wśród krajów UE co do liczby dni wolnych od pracy w ciągu roku, lecz znajduje się pod tym względem na 12 miejscu. Uroczystość Objawienia Pańskiego, czyli święto Trzech Króli: Kacpra, Melchiora i Baltazara, kościół katolicki obchodzi 6 stycznia. Kończy ono trwające od wigilii obchody święta Bożego Narodzenia. Katolicy mają w tym dniu obowiązek uczestnictwa we mszy tak jak w niedzielę.