Ranking najbardziej wpływowych Polek opublikowany przez jeden z tygodników, wygląda następująco: na pierwszym miejscu dziennikarka Elżbieta Jaworowicz, na drugim inna dziennikarka Monika Olejnik, trzecia jest Jolanta Kwaśniewska, a dalej kobiety - politycy, czyli Hanna Gronkiewicz-Waltz i Zyta Gilowska. W czołówce także: nieco dziś zapomniana Hanna Suchocka, prezydentowa Maria Kaczyńska, Julia Pitera i Renata Beger. Kobiety w natarciu - od kilku tygodni donosi prasa. Czy tak jest także w Piotrkowie? PK - Partia Kobiet O piotrkowskich dziennikarkach dziś nie piszemy, za to o politykach - jak najbardziej. Sporo zamieszania, ale jak na razie tylko medialnego, wywołała pisarka Manuela Gretkowska i jej Partia Kobiet (zwłaszcza plakaty...). Niestety, ugrupowanie nie zebrało wystarczającej ilości podpisów i piotrkowianie nie będą mogli oddać na przedstawicieli tej listy swoich cennych głosów. Przedstawicieli, bo Partia Kobiet, to nie tylko kobiety: z jej list kandyduje aż (?) trzech mężczyzn. Szefowa łódzkiego oddziału partii, Magda Kamińska zapewnia, że PK jest otwarta na współpracę z panami. W okręgu łódzkim mężczyzna dostał miejsce nr 3. - Mężczyźni mówią, że lepiej im się pracuje z nami, kobietami niż z innymi mężczyznami ? mówi Magda Kamieńska i trzeba jej wierzyć na słowo. Wierzyć i żałować, że nie udało się ani zarejestrować wyborczej listy, ani stworzyć piotrkowskich struktur Partii Kobiet. Jednak ponieważ kobieta zmienną jest, wypada wierzyć, że coś się w tej kwestii zmieni. DUK - Demokratyczna Unia Kobiet Kilka lat temu funkcjonowała już organizacja kobiet i dla kobiet, przynajmniej "dla tych, które serce miały po lewej stronie", jak głosił pewien znany slogan. Jej szefową była Wanda Kalisz, a sama organizacja nosiła dumną nazwę Demokratyczna Unia Kobiet i swą siedzibę miała na ulicy POW, dokładnie tam, gdzie mieścił się piotrkowski SLD. Różnica między Sojuszem, a Unią była i jest kolosalna: SLD ma się w Piotrkowie całkiem dobrze, a Unii od kilku lat już nie ma. Może byłoby inaczej, gdyby w wyborach samorządowych w 2002 r. przedstawicielka DUK dostała się do Rady Miasta? Ta jednak przepadła, otrzymując kilkadziesiąt głosów, co ostatecznie zniechęciło bardzo aktywne w pewnym momencie panie, do lokalnej polityki. PRPK - Piotrkowska Rada Pięciu Kobiet Do Rady Miasta, ale w ostatnich wyborach, dostało się pięć kobiet, z których przynajmniej trzy są widoczne i dość powszechnie znane, nie tylko przed wyborami. Monika Tera jest współpracownikiem b. marszałka Sejmu Marka Jurka. Współpracownikiem zaufanym, ale nie na tyle, żeby znaleźć się na liście kandydatów LPR (Ligi Prawicy Rzeczypospolitej) do parlamentu. A może jeszcze na to za wcześnie? Radna Tera w jednym z radiowych wywiadów powiedziała, że marzy jej się polityczna kariera, zaś niektórym marzy się poznanie prawdziwych poglądów politycznych pani Moniki. Może przyjdzie czas i na to?