W tym roku przyjechali studenci z całej Europy, a także z Chin, Hongkongu, Japonii, USA, Jordanii, Tunezji, Libanu, Iranu, Kolumbii, Brazylii i Meksyku. - Organizujemy dla nich miejsca praktyk w wielu instytutach i katedrach naszej uczelni oraz w zakładach i firmach działających w Łodzi - poinformowała pełnomocniczka rektora łódzkiej uczelni ds. praktyk IAESTE, dr Dorota Rylska. W czwartek studenci spotkają się z władzami Politechniki Łódzkiej. Wśród zagranicznych gości przeważają informatycy, architekci, mechanicy i chemicy. Zdaniem dr Rylskiej, ich pierwsze wrażenia z pobytu w Łodzi są bardzo dobre. Studentów z Ameryki Południowej zaskoczyło m.in., że w łódzkich klubach znają gorące rytmy latynoamerykańskie, a studentów pochodzących ze wschodniej Azji zadziwia, jak wiele jest w Polsce restauracji z azjatyckim jedzeniem. - Oni sami chcą jednak poznawać głównie polską kuchnię - dodała pełnomocniczka. Wszyscy goście są zakwaterowani w akademikach uczelni, a opiekują się nimi polscy studenci, członkowie Komitetu Lokalnego IAESTE. - Studenci gotują potrawy typowe dla ich krajów, którymi na wieczorze narodowym wszystkich częstują. Rozmawiają o swoim życiu, obyczajach, nauce. To najlepsza lekcja poznania i zrozumienia odmienności kolegów z całego świata i główna misja IAESTE - podkreśliła Rylska. Łódzka uczelnia przyjmuje na praktyki IAESTE największą liczbę studentów w Polsce. W ciągu ostatnich kilkunastu lat na łódzkiej uczelni wzięło w nich udział blisko 1600 studentów. Organizacja IAESTE (The International Association for the Exchange of Students for the Technical Experience) została założona w 1948 roku w Londynie. Zrzesza obecnie ponad 60 pełnoprawnych członków oraz ponad 20 krajów stowarzyszonych, które ściśle z nią współpracują. Polska uczestniczy w programie od 1959 roku. Ogólnoświatowa wymiana praktyk studenckich umożliwia studentom m.in. zdobycie doświadczeń zawodowych i naukowych, a także nawiązywanie kontaktów ze studentami z innych krajów oraz doskonalenie znajomości języków obcych.