Na terenie województwa łódzkiego działała grupa przestępcza zajmująca się produkcją i rozprowadzaniem nielegalnych sterydów anabolicznych. W poniedziałek Centralne Biuro Śledcze Policji poinformowało o rozbiciu grupy. Był to efekt wspólnej akcji CBŚP, Prokuratury Krajowej i Polskiej Agencji Antydopingowej POLADA. Operację wspierali funkcjonariusze z Samodzielnych Pododdziałów Kontrterrorystycznych Policji. Nielegalne środki można było dostać m.in. w siłowniach i klubach fitness Policjanci CBŚ z Łodzi ustalili, że na terenie województwa łódzkiego działa zorganizowana grupa przestępcza zajmująca się produkcją, przechowywaniem, wprowadzaniem do obrotu oraz odpłatnym udostępnianiu sfałszowanych produktów leczniczych. Informacje przekazali prokuraturze w Poznaniu, która wszczęła w tej sprawie śledztwo. Według ustaleń służb przestępcy mieli działać od czerwca 2022 roku. Substancje konieczne do produkcji anabolików sprowadzali najprawdopodobniej z Azji. To, co wyprodukowali w nielegalnej fabryce sprzedawali w internecie lub rozprowadzali w klubach fitness i siłowniach. Działali głównie na obszarze województwa łódzkiego. Zabezpieczono 300 tysięcy sztuk nielegalnych substancji o wartości 3,9 mln zł Punktem kulminacyjnym dochodzenia była duża operacja służb. W jej trakcie policjanci zlikwidowali nielegalną fabrykę substancji anabolicznych i przejęli sześć maszyn służących do produkcji anabolików, m.in. dwie tabletkarki, trzy wirówki oraz aplikator do ampułek, całość warta około 200 tys. zł. Funkcjonariusze zlikwidowali także trzy magazyny, w których zabezpieczyli 185 kartonów. W środku znaleźli około 300 tysięcy różnego rodzaju nielegalnych substancji anabolicznych w postaci ampułek i tabletek. Wartość zabezpieczonego towaru wstępnie szacowana jest na około 3,9 mln zł. Zatrzymanych zostało dziewięć osób, które usłyszały 19 zarzutów. Poza udziałem w zorganizowanej grupie przestępczej odpowiedzą za wytwarzanie fałszywych produktów leczniczych zawierających substancje zabronione w związku ze zwalczaniem dopingu w sporcie, przechowywanie ich, dystrybuowanie i obrót produktami leczniczymi bez wymaganego zezwolenia. Dwie osoby oskarżone są o pranie pieniędzy pochodzących z przestępstw, jedna o kierowanie grupą. Sprawa nie została jeszcze zamknięta. Służby badają teraz czy podejrzani swoim działaniem sprowadzali niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!