W tym roku obok litewskiego teatru swoje przedstawienia na Spotkaniach pokażą zespoły teatralne z Rumunii i Czech. Łódzki Festiwal nie ma charakteru konkursowego. To przegląd najciekawszych spektakli, które powstały w teatrach zaprzyjaźnionych i współpracujących z łódzkim Teatrem Nowym i pochodzących z miast partnerskich Łodzi. Według rzeczniczki Teatru Nowego Jolanty Jackowskiej-Czop, w tym roku zaproszono zespoły, dla których głównym środkiem wyrazu jest ekspresja ciała aktora. 19. października aktorzy-tancerze z rumuńskiego Teatru "M Studio" Sfantu Gheorge pokażą klasyczny szekspirowski dramat "Romeo i Julię". Na zakończenie imprezy dwukrotnie - 22 i 23 października - widzowie zobaczą oparty na przeżyciach ocalałych z Zagłady spektakl "Poczekalnia" Teatru Farma w Jaskini z Pragi. Według organizatorów, zaproszone w tym roku teatry są bardzo młode, ale powoływane były przez znakomitych i uznanych twórców. Korsunovas to jeden z najwybitniejszych reżyserów europejskich, a Wiliam Docolomansky z czeskiego Farma w Jaskini trzy lata temu został obsypany nagrodami na festiwalu teatralnym w Edynburgu. Organizatorem Spotkań Teatrów Miast Partnerskich jest Teatr Nowy i Urząd Miasta Łodzi. W dotychczasowych edycjach Spotkań wystąpiły teatry m.in. z Tel Awiwu, serbskiego Nowego Sadu, czeskiego Cieszyna, Lwowa, Chemnitz, Lyonu, Szegedu i Stuttgartu.