W mistrzostwach brało udział ok. 100 zawodników i kilkanaście drużyn. Najpoważniejsi rywale pochodzili z Rosji i Serbii, gdzie zadania szachowe są popularyzowane również w szkołach. Kacper zajął I miejsce zarówno w kategorii indywidualnej jak i drużynowej, razem z polską reprezentacją na mistrzostwach, które odbyły się w Suboticy w Serbii. Za zdobycie I miejsca w obu kategoriach zamiast złotego medalu otrzymał dwa prostopadłościany wykonane z kryształu. Kacper gra już od I klasy szkoły podstawowej. Pierwszych ruchów w szachach uczyła go jego babcia Wacława, obecnie już siedemdziesięcioparoletnia łowiczanka, mieszkająca niedaleko wnuka. W szachy grała również jego jedna z sióstr i brat. - Ale zrezygnowali, bo to za dużo zajmowało im czasu - mówi mistrz - Moja siostra stwierdziła, że czas poświęci na naukę, a brat woli pływać niż grać w szachy. Kacper przyznaje, że rzeczywiście szachy zabierają mu sporo czasu, ale próbuje znaleźć choć kilka chwil na uprawianie innych sportów, jak tenis stołowy czy jazda rowerem. Ale jednocześnie dodaje, że już na czytanie książek nie starcza mu czasu. Rozwiązywanie zadań szachowych, któremu Kacper poświęca tyle godzin, to wymyślone pozycje, które nie powstają podczas klasycznej partii szachowej, tylko są z góry ułożone. Codzienny trening Kacper ma już na swoim koncie wiele tytułów. Jest tegorocznym wicemistrzem Polski seniorów w rozwiązywaniu zadań szachowych, dwukrotnym mistrzem Polski juniorów w rozwiązywaniu zadań szachowych w 2008 i 2009 r. Oprócz tego osiąga sukcesy również w tradycyjnych szachach. I tak w tej dyscyplinie wraz z polską reprezentacja zajął I miejsce na mistrzostwach Europy juniorów do lat 18 w 2008 r., a w indywidualnej rywalizacji zajął 9 miejsce na mistrzostwach świata juniorów do lat 16 w 2007 r. Młody szachista przyznaje, że aby osiągać tak dobre wyniki trzeba dużo czasu poświęcić na trening. - Praktycznie codziennie od kilkunastu minut, które są niezbędnym minimum, aż do dwóch godzin poświęcam szachom - mówi Kacper. Dodaje, że obecnie rzadko kiedy porusza się pionkami, gdyż obecnie szachy to głównie komputer i różne komputerowe programy szachowe. Siedemnastolatek lubi też grac w szachy "ślepo", czyli toczyć grę w swoim umyśle. - To niesamowicie pobudza wyobraźnię - mówi. Często zabiera ze sobą tzw. szachy kieszonkowe, które dzięki niewielkim rozmiarom mieszczą się w kieszeni kurtki. - Dzięki temu, kiedy np jadę pociągiem nie jestem skazany na nudę, bo w każdej chwili mogę wyciągnąć szachy. Mistrzostwa Polski w Łowiczu Kacper będzie jeszcze przez najbliższe sześć lat grać w kategorii juniorów. Dopiero po skończeniu 23 roku życia zagra w seniorach. Czeka go więc np. udział w mistrzostwach świata w rozwiązywaniu zadań szachowych, które mają sie odbyć w październiku tego roku w Rio de Janerio. Natomiast w przyszłym roku planowana jest organizacja Mistrzostw Polski w rozwiązywaniu zadań szachowych w Łowiczu, w szkole pijarskiej. W dwudniowych zmaganiach ma wziąć udział ok. 50 uczestników z całej Polski. W związku z tym ma się też odbyć szereg imprez towarzyszących. Moc szachów Dla młodego łowiczanina szachy niosą prawdziwe emocje sportowe. - Kiedy gram odczuwam bardzo mocno napięcie jakie odczuwają zapewne inni sportowcy - mówi. Dodaje, że nie lubi remisować, gra by wygrać. - Lubię grać w szachy rozwiązywać zadania szachowe - mówi z zapałem - bo kiedy zaczynam grać, cała ta gra ożywa...