Jak powiedział Adam Kolasa z łódzkiej policji, 19-letni kierowca samochodu osobowego nie zachował należytej ostrożności podczas manewru wyprzedzania i doprowadził do zderzenia z nadjeżdżającym z przeciwka oznakowanym motocyklem policyjnym. Motocykl był jednym z dwóch pojazdów, którymi jechali funkcjonariusze komisariatu autostradowego. Samochodem osobowym oprócz kierowcy jechało natomiast jeszcze dwóch pasażerów. Jeden z nich - mężczyzna w wieku 36 lat - pomimo reanimacji zmarł. - Życiu policjantów jadących motocyklami nie zagraża niebezpieczeństwo - powiedział Kolasa.