Kierowca zadeklarował chęć dobrowolnego poddania się karze - roku i 8 miesięcy więzienia w zawieszeniu.Tir, którym jechał Białorusin, jako ostatni uderzył w samochody, biorące udział w karambolu. Kierowca był trzeźwy, podobnie jak pozostali prowadzący. Wczoraj prokuratura w Rawie Mazowieckiej wszczęła śledztwo ws. wypadku. Do karambolu doszło w nocy z soboty na niedzielę na drodze koło Kowies w powiecie skierniewickim. Na trasie panowała gęsta mgła. W karambolu brało udział jedenaście samochodów, w tym dwa tiry. W wypadku zginęły trzy osoby: 35-letni mężczyzna, 37-letnia kobieta oraz małe dziecko. Drugie, które znajdowało się w aucie, przetransportowano do szpitala. Ofiary podróżowały autem na czeskich numerach rejestracyjnych. Pomocy medycznej udzielono także 25 innym osobom. Dziewięcioro z nich, w tym czworo dzieci, trafiło do szpitali w Skierniewicach, Łodzi i Zgierzu. Agnieszka Wyderka