- Śledczy mają do niej i jej partnera bardzo wiele pytań, ponieważ wersje podejrzanych różnią się od siebie - wyjaśnia prokurator Krzysztof Kopania. - Mężczyzna po przedstawieniu mu zarzutów przyznał się, ale odmówił składania wyjaśnień. Później, przed sądem, podczas przesłuchania, skorygował to stanowisko. Kolejne wyjaśnienia składał w poniedziałek i potwierdził, że brał udział w akcji porodowej, ale jego wyjaśnienia w szczegółach różnią się od wyjaśnień składanych przez kobietę - zauważa Kopania. Możliwe, że nie wszystko w tej sprawie uda się ustalić, bo w chwili dramatycznego porodu kobieta i jej konkubent byli pijani. Już z ich pierwszych wyjaśnień wynika, że nie wszystko pamiętają. Kobieta miała około 5 promili alkoholu w organizmie, a ojciec dziecka - 2,5 promila. 34-latka usłyszała zarzut dzieciobójstwa, a 45-latek - zabójstwa. Matka może trafić do więzienia na 5 lat, a ojcu grozi dożywocie. (acz) Agnieszka Wyderka