Łódzki kongres iluzjonistów, który potrwa do 19 września, to już tradycyjna okazja, żeby zobaczyć światowe osiągnięcia w tej sztuce i największa tego typu impreza w Polsce. Według przewodniczącego Krajowego Klubu Iluzjonistów Jerzego Stanka, w Łodzi pojawią się artyści z "najwyższej półki", laureaci największych światowych kongresów iluzjonistycznych. Iluzjoniści jak oka w głowie strzegą swych tajemnic zawodowych, dlatego seminaria, pokazy i konkursy są zamknięte dla szerokiej publiczności. W ich trakcie pod okiem mistrzów magicy uczyć się będą nowych trików i wymieniać doświadczeniami. Dla widzów otwarta będzie giełda rekwizytów magicznych oraz specjalne pokazy. Na kończącej kongres gali w Teatrze im. Jaracza wystąpi m.in. Kenji Minemura - mistrz manipulacji-iluzji małymi obiektami. W swoim programie japoński iluzjonista nie używa kart ani piłek, a w ruch idą i znikają widelce, łyżki i noże. Wystąpić ma także duet Sudarchikov z Rosji, który na scenie w niedostrzegalny sposób zmienia kostiumy. Innego rodzaju widowiska prezentuje niemiecki iluzjonista Jorgos. Na oczach widowni stworzy on na ekranie swojego sobowtóra, z którym prowadzić będzie dialog, a nawet zamieni się z nim miejscami. Organizatorem kongresu jest działający od ponad 30 lat w Łodzi Krajowy Klub Iluzjonistów, jedyna w Polsce organizacja zrzeszająca profesjonalnych artystów iluzji oraz amatorów tej dziedziny sztuki estradowej. Klub od 1983 roku należy do Światowej Federacji Stowarzyszeń Iluzjonistycznych FISM z siedzibą w Hadze.