Do wypadku doszło podczas szkoleń międzynarodowej grupy skoczków spadochronowych na lotnisku w Piotrkowie Trybunalskim. Straż Pożarna otrzymała zgłoszenie o wypadku około 9.15. Na miejsce wysłano trzy zastępy straży pożarnej. Longinówka. Wypadek skoczków spadochronowych. Jeden nie żyje - Strażacy dotarli na miejsce chwilę przed ratownikami medycznymi - powiedział mł. bryg. Jędrzej Pawlak. Ze wstępnych ustaleń wynika, że tego dnia z samolotu wyskoczyło dziewięciu skoczków. Dwóch z nich z niewyjaśnionych na tę chwilę przyczyn spadło na pole. Pomimo podjętej próby reanimacji jeden z mężczyzn poniósł śmierć na miejscu, zaś drugi został przetransportowany śmigłowcem LPR do szpitala. Ze wstępnych ustaleń wynika, że skoczkowie mieli owinąć się spadochronami i spaść z dużej wysokości. - Obaj mieli około 49 lat. Jeden z nich to Polak - przekazał mł. bryg. Jędrzej Pawlak. Na miejscu wypadku pracowali strażacy oraz służby medyczne, w tym Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Policjanci pod nadzorem prokuratury oraz Komisji do Badań Wypadków Lotniczych na miejscu wykonywali czynności, które pozwolą na ustalenie okoliczności tego zdarzenia. Longinówka. Spadochroniarz to policjant z Otwocka Jak poinformowano w piątek wieczorem, mężczyzna, który przeżył upadek ze spadochronu, to policjant z Otwocka pod Warszawą. "Policjanci z otwockiej komendy apelują o pomoc dla swojego kolegi, który dziś rano uległ dramatycznemu wypadkowi i odniósł poważne obrażenia. Jego stan jest bardzo ciężki. By ratować jego życie pilnie potrzebna jest krew" - napisali funkcjonariusze. Zaznaczyli, że do dramatycznego wypadku z udziałem kom. Piotra Czubaki doszło dziś rano podczas szkoleń międzynarodowej grupy na lotnisku w Piotrkowie Trybunalskim. "Jak wstępnie ustalono, dwóch skoczków z niewyjaśnionych dotąd przyczyn runęło na ziemię. Jeden zginął na miejscu, a drugi - nasz policjant - ciężko ranny został zabrany do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego" - dodali policjanci. Bardzo pilnie potrzebna jest krew bez względu na grupę. "Zwracamy się z ogromną prośbą o oddawanie tego cennego daru mogącego uratować życie naszemu koledze. Przy rejestracji należy podać imię i nazwisko poszkodowanego policjanta oraz punkt krwiodawstwa, do którego ma trafić krew: kom. Piotr Czubak. Regionalne Centrum Krwiodawstwa w Łodzi, ul. Franciszkańska 17/25" - napisali policjanci.