- Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami jest najlepiej do tego zadania przygotowane. W beznadziejnych dotychczas warunkach perfekcyjnie zajmowało się schroniskiem. Pani Grażyna Fałek wkłada dużo serca w tę pracę i świetnie sprawdza się na tym stanowisku. Decyzja została podjęta w ostatnim czasie. Ale dla nas nie jest najważniejsze tylko to, kto będzie zarządzać schroniskiem, ale przede wszystkim fakt, że po wielu latach zwierzęta będą miały w końcu godne warunki, a pracownicy możliwość profesjonalnej opieki nad nimi. Koszt utrzymania zwiększy się ze 180 tys. do 240 tys. zł - powiedział Błażej Torański - rzecznik prasowy prezydenta Piotrkowa. Grażyna Fałek nie kryła swojego zadowolenia wygranym przetargiem. - Czekamy na otwarcie z niecierpliwością. Jest teraz ciężko, ale już niedługo będziemy dysponować nowym obiektem. Mam nadzieję, że przez jakiś czas jeszcze będzie nam dane zajmować się schroniskiem i nacieszyć się nowymi warunkami - przyznaje prezes Fałek. Nowe schronisko otwarte będzie w połowie przyszłego roku.