- Obecnie podejrzani przesłuchiwani są w Prokuraturze Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim - powiedziała Magdalena Zielińska z łódzkiej policji. Wyjaśniła, że funkcjonariusze wpadli na trop gangu samochodowego rozpracowując od września 2008 r. grupę przestępczą trudniącą się handlem bronią i amunicją, produkcją i handlem materiałami wybuchowymi, dystrybucją narkotyków a także kradzieżami z włamaniem i rozbojami. - Badając działalność tego gangu w marcu 2009 r. śledczy ustalili, że jego członkowie zajmują się też przestępczością samochodową. Mężczyźni kradli auta głównie na terenie Warszawy, Łodzi i województwa łódzkiego, a także Opola i Końskich - relacjonowała Zielińska. Łupem złodziei padały najczęściej volkswageny, audi i fiaty panda. Samochody trafiały do "dziupli" na terenie powiatu tomaszowskiego, gdzie były rozbierane na części lub miały przerabiane znaki identyfikacyjne. Przestępcy "legalizowali je" za pomocą przerobionych lub podrobionych dokumentów i sprzedawali na giełdach samochodowych w całym kraju. W ciągu kilkumiesięcznej pracy operacyjnej funkcjonariusze ustalili, że podejrzani skradli i sprzedali co najmniej 100 samochodów różnych marek. Średnią wartość każdego pojazdu szacowano na 20-30 tys. zł. Zatrzymania złodziei i paserów samochodowych rozpoczęto w poniedziałek, 7 grudnia. Blisko 80 policjantów wraz z łódzkimi antyterrorystami skontrolowało jednocześnie 25 miejsc w Łodzi oraz na terenie powiatów tomaszowskiego, bełchatowskiego, zduńskowolskiego, łódzkiego wschodniego i świdnickiego. W ciągu dwóch dni zatrzymano 20 mężczyzn w wieku od 26 do 55 lat. Odnaleziono także 15 skradzionych samochodów "z widoczną ingerencją w znaki identyfikacyjne". - Auta zostały zabezpieczone do badań mechanoskopijnych. Wśród zatrzymanych mężczyzn jest między innymi 39-letni łodzianin, który oprócz działalności samochodowej odpowie też za napad na salon telefonii komórkowej, którego dokonał w Łodzi w 2001 roku - poinformowała Zielińska.Dodała, że w ręce policji wpadł również 33-letni mieszkaniec powiatu łódzkiego wschodniego, który w przeszłości był karany za posiadanie broni i porwanie dla okupu. Zatrzymani odpowiedzą m.in. za paserstwo, kradzieże pojazdów, podrabianie i przerabianie dokumentów, kilku z nich za udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Śledczy traktują sprawę jako rozwojową i zapowiadają kolejne zatrzymania.