Według łódzkiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej działania komisji doprowadziły do zwolnienia z pracy z przyczyn politycznych w stanie wojennym co najmniej ośmiu dziennikarzy. Śledczy oskarżyli: b. oficera SB Zdzisława K., oficera zawodowego Wojska Polskiego Mieczysława K., b. sekretarza komitetu łódzkiego PZPR Andrzeja H. oraz ówczesnego dyrektora Łódzkiego Wydawnictwa Prasowego Robotniczej Spółdzielni Wydawniczej "Prasa-Książka-Ruch" Piotra S. W październiku 2010 roku Sąd Rejonowy w Łodzi umorzył postępowanie w tej sprawie z powodu przedawnienia karalności czynów z dniem 1 stycznia 1995 r., mając na względzie uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 25 maja tego roku (SN orzekł, że zbrodnie komunistyczne zagrożone karą do pięciu lat więzienia są przedawnione od 1995 r. - przyp.red.), jak i późniejsze orzeczenia sądów, które umarzały bądź odmawiały wszczęcia postępowania z przyczyn przedawnienia karalności. Troje pokrzywdzonych dziennikarzy odwołało się od tego wyroku. Jesienią 2011 roku Sąd Okręgowy w Łodzi uchylił ten wyrok i nakazał ponowne rozpoznanie sprawy. SO uznał, że sąd pierwszej instancji m.in. przepisał jedynie postanowienie innego sądu, natomiast nie zajął w tej sprawie własnego stanowiska. We wtorek łódzki sąd rejonowy uznał oskarżonych za winnych i ponownie umorzył postępowanie karne przeciwko nim wobec przedawnienia karalności czynów. Śledztwo w sprawie weryfikacji i zwolnień z pracy dziennikarzy wszczęto w maju 2005 r. Zawiadomienie do IPN złożył Zarząd Główny Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. Jak ustalono, po wprowadzeniu stanu wojennego 13 grudnia 1981 r. Centralny Sztab Propagandy i Informacji Komitetu Centralnego PZPR podjął decyzję o weryfikacji dziennikarzy prasy, radia i telewizji. Jej celem miało być "dokonanie oceny linii redakcyjnej poszczególnych zespołów, a także twórczości dziennikarskiej, aktywności i postawy poszczególnych dziennikarzy w okresie od sierpnia 1980 r. oraz określenie ich stosunku do decyzji z 13 grudnia 1981 roku". W styczniu i w lutym 1982 r. odbyły się posiedzenia wojewódzkich komisji weryfikacyjnych. W ich składzie znaleźli się m.in. przedstawiciele Służby Bezpieczeństwa, Wojska Polskiego, Milicji Obywatelskiej, Okręgowego Urzędu Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk (cenzura). Według IPN w Łodzi i w regionie komisje weryfikacyjne wydały z przyczyn politycznych negatywne opinie co do możliwości dalszej pracy w miejscu dotychczasowego zatrudnienia wobec 35 dziennikarzy. W toku śledztwa siedmiu osobom przedstawiono zarzuty popełnienia w 1982 roku zbrodni komunistycznej. Wobec jednego podejrzanego, który zmarł, sprawę umorzono. Łódzki IPN po zakończeniu śledztwa, na podstawie ustawy o amnestii z 1989 r., skierował we wrześniu 2007 r. do sądu wnioski o umorzenie postępowania karnego wobec podejrzanych. W grudniu 2007 r. sąd przychylił się do wniosku IPN i umorzył postępowanie. Część pokrzywdzonych dziennikarzy złożyła sprzeciw wobec tego rozstrzygnięcia i sprawa znalazła się znów na wokandzie łódzkiego sądu rejonowego, który w październiku 2010 wydał po raz pierwszy wyrok. W międzyczasie łódzki IPN ustalił tożsamość kolejnego weryfikatora. Okazał się nim oficer Wojska Polskiego Kazimierz G. Sprawę wyłączono do odrębnego postępowania. Również w tym przypadku sprawę umorzono ze względu na przedawnienie.