Proces rozpoczął się i zakończył w poniedziałek. Trwał 40 minut. Oskarżeni przyznali się do winy i dobrowolnie poddali karze, zaproponowanej przez prokuratora i zaakceptowanej przez sąd. Wyrok nie jest prawomocny. Według prokuratury, do przestępstwa dochodziło w latach 2002- 2006. Narkotyki - amfetaminę, tabletki ekstazy, marihuanę - grupa rozprowadzała m.in. wśród małoletnich. Dwoje z oskarżonych żyjących w konkubinacie twierdziło, że chcieli w ten sposób zarobić na utrzymanie dwójki swoich dzieci. Przyznali, że nie robiło im różnicy, czy sprzedają narkotyki pełnoletnim osobom czy małoletnim. Ogłaszając wyrok sędzia Marek Chmiela powiedział, że przyznanie się do winy potraktowane zostało jako okoliczność łagodząca. Zaznaczył jednak, że sam proceder - sprzedaż narkotyków, zwłaszcza małoletnim - jest poważnym przestępstwem. Jak powiedział, za sprzedaż narkotyków małoletnim minimalna kara wynosi trzy lata, a maksymalna - 15 lat.