Wystawa, która 25 kwietnia zostanie otwarta w gorzowskiej galerii BWA, gromadzi głównie rysunki z początku twórczości Zdzisława Beksińskiego z lat 50. oraz prace z lat 60. i 70. - Chcę pokazać rysunki Beksińskiego, głównie z okresu młodości. Bo później rysował już niewiele, choć pod koniec życia wrócił częściowo do tej techniki, woląc jednak, prócz malarstwa, którego nie porzucił nigdy, grafikę komputerową lub fotomontaże - powiedział Piotr Dmochowski, który od 1983 roku zajmuje się upowszechnianiem sztuki Beksińskiego na świecie. W rysunkach dominują motywy kosmologiczne, fantastyczne i erotyczne. O swoich inspiracjach erotyką Beksiński pisał do P. Dmochowskiego w liście z 2001 roku: - Wszyscy mamy wbudowany ten sam mechanizm popędu płciowego, ale wyobraźnia seksualna jest już indywidualną cechą, podobnie jak styl malarski. Podejrzewam, że nie istnieje "norma", a jedynie dostosowanie się do wymogów określonej kultury." Beksiński był fotografikiem, rzeźbiarzem, malarzem i rysownikiem. Urodził się w 1929 r. w Sanoku. Ukończył wydział architektury Politechniki Krakowskiej. Twórczość rozpoczął jako fotografik, prezentując w 1958 r. prace na wystawach w Warszawie, Gliwicach i Poznaniu. W 1964 r. w Starej Pomarańczarni w Warszawie Janusz Bogucki zorganizował wystawę artysty, która okazała się pierwszym poważniejszym sukcesem. Wystawa przygotowana przez Boguckiego w 1972 r. prezentowała obrazy nowego nurtu, który po latach został przez artystę nazwany "okresem fantastycznym", a trwał u Beksińskiego do lat 80. W 1997 r. zaczął on tworzyć komputerowo fotomontaże. Zdzisław Beksiński został zamordowany w 2005 r.