Jak poinformował rzecznik łódzkiej straży Arkadiusz Makowski rura o średnicy 100 mm została uszkodzona przez pracującą koparkę, która wykonywała tam prace ziemne. Miejsce zostało zabezpieczone. Przybyli gazownicy zamknęli zawór główny. - Na szczęście nie było zagrożenia wybuchem. Ewakuacja nastąpiła ze względów proceduralnych. Teraz mieszkańcy wracają do swoich domów. Do momentu naprawy pozbawieni zostaną gazu - powiedział rzecznik.