Balet oparty na słynnym dramacie Williama Szekspira, Prokofiew skomponował w 1935 roku na zamówienie moskiewskiego Teatru Wielkiego, który wtedy uznał, że muzyka nie jest taneczna i kompozycję odrzucił. Obecnie romantyczna historia kochanków z Werony to jedna z czołowych pozycji baletu rosyjskiego i światowego. Łódzką realizację przygotował Jerzy Makarowski, który po wielu latach powraca na łódzką scenę baletową. Wcześniej zrealizował tu m.in. balety "Solenne" do muzyki Wojciecha Kilara, "Faust story" Franciszka Liszta oraz "Makbeta" do muzyki Enio Morricone. - Łódzka realizacja baletu Prokofiewa będzie mocno skupiona na motywach miłości przeciwieństw oraz kontrastach i sprzecznościach uczuć - zapowiada Ewa Kwiecińska z łódzkiej opery. Akcja składa się z krótkich epizodów połączonych na zasadzie montażu filmowego w jeden wątek. Jak zapowiadają twórcy będzie budowana nie tylko różnorodnymi formami tańca, ale również bardzo mocno plastyką scenografii. Jej autorem jest znany scenograf Ryszard Kaja, który wraz z Jerzym Makarowskim wspólnie opracowywał ją od ponad roku. Kaja jest nie tylko cenionym twórcą teatralnym i filmowym, ale także grafikiem i autorem plakatów, które oglądać będzie można na wystawie towarzyszącej premierze. Kierownictwo muzyczne nad spektaklem sprawuje Tadeusz Kozłowski, ale z uwagi na jego chorobę premierę baletu poprowadzi Michał Kocimski. W głównych partiach w premierowych przedstawieniach w sobotę i niedzielę wystąpią: Julia Sadowska, Sergii Oberemok, Nazar Botsiy i Witold Biegański. Spektakl powstaje w koprodukcji z operą wrocławską.