Spanikowana mieszkanka Łodzi zadzwoniła po karetkę pogotowia, podała adres i wydusiła tylko "nie oddycha mi dziecko. Serce mu nie bije, proszę pana...", po czym odłożyła słuchawkę. Tutaj można odsłuchać rozmowę z ratownikiem Piotr Janczak zachował jednak zimną krew, natychmiast wysłał zespół ratownictwa medycznego i oddzwonił do matki dziecka. Instruował matkę oraz obecnych dorosłych przy 3-tygodniowym dziecku, co mają robić. Decyzję o nagrodzie dla dyspozytora podjął dyrektor Wojewódzkiej Stacji Ratownictwa Medycznego w Łodzi - Bogusław Tyka. Będzie też zabiegał o to, żeby postawa pracownika pogotowia została zauważona i doceniona przez marszałka województwa i wojewodę. Agnieszka Wyderka