O mężczyźnie, który chce wysadzić budynek, powiadomiła policję jedna z sąsiadek desperata. Kobietę obudził odgłos uderzania siekierą w butlę gazową. 58-latek zabarykadował się w mieszkaniu. Kiedy funkcjonariusze wyważyli drzwi, mężczyzna w jednej ręce miał siekierę, a w drugiej zapalniczkę. Z butli ulatniał się już gaz. Mieszkaniec Pabianic został obezwładniony i zatrzymany. Z budynku w którym mieszkał ewakuowano 24 osoby.