To dodatkowe pieniądze, które placówki będą musiały wydać, a których nie mają. Zajdzie potrzeba zatrudnienia dodatkowych lekarzy. - A skąd tych lekarzy brać i skąd brać pieniądze na wynagrodzenia dla nich? - pyta Adriana Sikora ze szpitala im. Kopernika. Dla pacjentów zmiana oznacza, że pogotowie zabierze ich do najbliższego szpitala. Teoretycznie - to lepiej. Ale schody zaczną się wtedy, kiedy w szpitalach, do których będzie trafiać najwięcej pacjentów, zacznie brakować łóżek. Wtedy część chorych będzie musiała leżeć na korytarzach lub w zaimprowizowanych oddziałach. Posłuchaj relacji reporterki RMF FM Agnieszki Wyderki: