Jak poinformowała we wtorek Anna Ludkowska z Izby Celnej w Łodzi, funkcjonariusze przeprowadzili kontrolę na terenie targowiska w Głuchowie. Na jednym ze stoisk znaleźli dużą liczbę podrabianej odzieży sportowej - łącznie 2,5 tys. sztuk. Właścicielem stoiska okazał się 22-letni obywatel Turcji. W miejscu jego zamieszkania, w garażu jednej z prywatnych posesji w Tuszynie, celnicy odkryli magazyn podrabianej odzieży młodzieżowej. Znaleziono tam niemal 12 tys. sztuk odzieży, m.in. bluzy, koszulki i dresy oznaczone logo znanych form. W sumie celnicy zabezpieczyli niemal 14,3 tys. sztuk podrabianej odzieży o wartości pół miliona złotych. Podrabianą odzież, ale tym razem luksusowych marek celnicy znaleźli także na targowisku w pobliskim Rzgowie. W jednym z boksów zabezpieczono ponad 850 sztuk odzieży oznaczonej podrabianymi znakami towarowymi marek. - Uczestniczący w czynnościach przedstawiciel kancelarii prawnej, reprezentującej prawa właścicieli marek, wycenił straty na niemal 900 tys. zł - wyjaśniła Ludkowska. Za handel towarami oznaczonymi podrobionymi znakami towarowymi grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności i grzywna. W przypadku, gdy sprawca uczynił sobie z tego stałe źródło dochodu albo też wartość towaru jest znaczna, kara ta może wynieść nawet pięć lat więzienia.