Mężczyzna napadł na chłopców, którzy szli do sklepu we wsi Nowy Kłopoczyn. Przystawił broń najpierw do głowy, a potem celował w nogę jednego z nastolatków i żądał od nich 20 złotych. Chłopcom nic się nie stało, bo zdążyli uciec i opowiedzieć wszystko rodzicom. Ci wezwali policję, a potem próbowali zatrzymać mężczyznę. Napastnik jednak uciekł. Policja znalazła napastnika następnego dnia. W jego aucie była wiatrówka, którą groził nastolatkom. 25-letni mieszkaniec powiatu grójeckiego odpowie za usiłowanie rozboju i prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu.