Nadkom. Tomasz Klimczak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi powiedział, że na tę decyzję komendanta miały wpływ zebrane przez policję informacje o kontaktach zwolnionych funkcjonariuszy z przestępcami. Wśród zwolnionych jest dwóch oficerów, w tym komendant jednego z komisariatów w okolicach Radomska, aspirant oraz sierżant sztabowy z pionu kryminalnego i ruchu drogowego. Wcześniej komendant wojewódzki policji w Łodzi odwołał ze stanowiska komendanta powiatowego policji w Radomsku. Powodem takiej decyzji był brak nadzoru nad policjantami oraz utrata zdolności kierowania jednostką. Współpraca policjantów z Radomska z przestępcami jest jedynym z wątków śledztwa, jakie prowadzi Wydział ds. Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie. W poniedziałek "Dziennik Polski" oraz radio RMF FM poinformowały, że krakowska Prokuratura Apelacyjna zajmuje się sprawą kradzieży luksusowych samochodów, napadów na tiry, handlu bronią i narkotykami, a w przestępstwa te są zamieszani biznesmeni, gangsterzy i policjanci z okolic Radomska w woj. łódzkim. Według informacji gazety i RMF, czołową rolę w grupie odgrywał wysoki rangą funkcjonariusz policji z okolic Radomska, który nadal jest komendantem jednego z komisariatów. Zwolniony dzisiaj komendant komisariatu nie jest jednak osobą, o której informowały media.