Każdy z nielegalnych handlarzy ma kwadrans na złożenie stoiska i zabranie towaru. Jeśli to zrobi, straż miejska nie zabiera towaru. Straszak w postaci pudełkowozu podziałał na sprzedawców, którzy choć niechętnie, to jednak się pakowali: Zdarza się, że w obronie handlarzy stawali też kupujący: Uliczni sprzedawcy mają trzy szanse. Jeśli ktoś zostanie złapany po raz czwarty na nielegalnym handlu, towar zostanie zarekwirowany. Po okazaniu faktury zakupu, właściciel będzie mógł odebrać towar ze specjalnego magazynu. Oprócz tego strażnicy mają prawo ukarać handlarza mandatem. Praktyka pokazała jednak, że nie był to skuteczny sposób walki z nimi. Słuchaj Faktów RMF.FM