22-letni kierowca zarzekał się, że przewozi niegazowaną wodę mineralną. Później przyznał, że transportuje spirytus i zaproponował policjantom łapówkę - 300 złotych. Kiedy ci odmówili, podniósł stawkę do 500 złotych. Trafił na wyjątkowo uczciwych policjantów, został zatrzymany i odwieziony na posterunek. Będzie odpowiadał za obietnice udzielenia korzyści majątkowej policjantom. Grozi za to do 8 lat więzienia. Dodajmy, że komendant wojewódzki policji za prawidłowe wykonywanie obowiązków nie przewiduje wynagradzania premią pieniężną. Daria Grunt