Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do Sądu Okręgowego w Łodzi. Członkom grupy, wśród których są także czterej byli funkcjonariusze służby więziennej, grozi kara do 10 lat więzienia. Według śledczych do przestępstw miało dochodzić w latach 2000-2006. W tym czasie przemycono do aresztu prawie 25 kg amfetaminy, ponad 10 kg marihuany, a także mniejsze ilości kokainy, haszyszu i tabletek ekstazy. Jak informuje Szubert w grupie istniał ścisły podział ról. Część osób zajmowała się pozyskiwaniem narkotyków, inni je przemycali na teren aresztu, kolejni zajmowali się dystrybucją narkotyków wśród osadzonych. W związku z tą sprawą przed sądem staną 52 osoby. Trzy z nich - Piotr O., pseud. Olba, Grzegorz S., pseud. Szczur oraz Piotr R., pseud. Ryki, prokuratura oskarżyła o kierowanie grupą przestępczą oraz wprowadzenie do obrotu i udział w obrocie znacznymi ilościami narkotyków. Dodatkowo Piotr R. oskarżony jest o korumpowanie funkcjonariuszy służby więziennej. 15 osób stanie przed sądem pod zarzutem udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz udziału w obrocie znacznymi ilościami narkotyków. Pozostałe osoby odpowiedzą za udział w obrocie znacznymi ilościami narkotyków. Jak informuje Szubert, wśród oskarżonych są czterej b. funkcjonariusze służby więziennej. Według śledczych m.in. przenosili przesyłki z narkotykami, jak również ostrzegali o planowanych przeszukaniach cel. Prokuratura oskarżyła ich o pomoc we wprowadzeniu do obrotu znacznej ilości narkotyków, niedopełnienie obowiązków służbowych, przyjmowanie korzyści majątkowych. Śledztwo w tej sprawie prowadziła łódzka prokuratura apelacyjna oraz łódzki zarząd CBŚ Komendy Głównej Policji.