Do tragicznego wypadku doszło w miniony weekend na jednej z działek w miejscowości Kotliny w gminie Brójce (woj. łódzkie). Ustalono, że mężczyzna cofając samochód skoda felicia, nie zauważył stojącej za autem 51-letniej żony i najechał na nią. Kierowca miał w organizmie prawie dwa promile alkoholu. - Z jego relacji wynika, że od wczesnego popołudnia pili z żoną alkohol. Wieczorem chcieli umyć samochód. Wyjeżdżając tyłem z garażu, poczuł uderzenie pod samochodem. Czuł, że na coś najechał. Gdy wysiadł z samochodu, okazało się, że pod kołami leży jego żona - powiedział rzecznik Prokuratura Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania. Samochód zabezpieczono do dalszego postępowania. Zostanie również przeprowadzona sekcja zwłok kobiety. Zebrany do tej pory materiał pozwolił jednak na postawienie mężowi ofiary zarzutu nieumyślnego spowodowania śmierci. Mężczyzna po przesłuchaniu został zwolniony do domu.