Tegoroczna szopka - podobnie jak i w roku poprzednim - architektonicznie przypominać będzie rybę, zarówno z perspektywy przechodnia, jak i z lotu ptaka. Stajenka po raz czternasty stanie na placu katedralnym. - Obecnie trwają prace wykończeniowe. W środku powstały już zagrody dla zwierząt, jest także rozłożona cala instalacja elektryczna - tłumaczy ks. Robert Jaśpiński. - W czwartek przyjadą zwierzęta. Oprócz tego w sąsiedztwie stajenki pojawi się mały gaj choinkowy oraz tablice z życzeniami od prezydent Łodzi, Hanny Zdanowskiej i metropolity łódzkiego, arcybiskupa Władysława Ziółka. Będą także plansze z projektami szopek na przyszły rok oraz tablice z logotypami wszystkich, którzy wsparli dzieło szopki bożonarodzeniowej. W tegorocznej stajence nie zabraknie jednak elementów zaskoczenia - po raz pierwszy od dwóch lat nie będzie w niej wielbłąda, tradycyjnie pojawią się za to owieczki i osioł. Będą za to prawdziwe, rzeźbione w drewnie figury Świętej Rodziny, które zastąpią stawiane do tej pory przebrane manekiny sklepowe. Szopka zostanie poświęcona po zakończeniu pasterki. Z roku na rok szopka cieszy się coraz większą popularnością wśród mieszkańców miasta. Jest miejscem chętnie odwiedzanym nie tylko przez dzieci, które z radością oglądają żywe zwierzęta, ale - jako cel rodzinnych spacerów - staje się częścią łódzkiej tradycji świątecznej. Łódzką Szopkę Bożonarodzeniową będzie można odwiedzać do 6 stycznia 2011 roku. Wiadomość pochodzi z oficjalnej strony miasta Łódź.