Według żydowskich legend "Dybuk" to złośliwy duch, który wiąże się z żyjącymi przejmując ich osobowość. To potępiona dusza, wstępująca w ciało żywej osoby, aby oczyścić się z popełnionego grzechu, bądź dusza człowieka, który za życia zaznał niesprawiedliwości, wstępuje więc w bliską osobę, aby żądać naprawienia zła. Szymon An-ski oparł swój tekst na kanwie żydowskich podań ludowych. Sztuka, łącząca realizm z mistycyzmem, rozgrywa się w środowisku żydów - chasydów i opowiada o tragicznej miłości dwojga młodych bohaterów - Lei i Chanana. Jak zaznaczył Kuba Kasprzyk z łódzkiego teatru "spektakl jest swobodną, artystyczną wizją inspirowaną dramatem An-skiego i nie powinien być traktowany jako świadectwo, czy też źródło wiedzy o kulturze i tradycji żydowskiej". "Dybuk" obok zagadnień religijnych porusza również problemy filozoficzne i etyczne. Spektakl próbuje odpowiedzieć na pytania o naturę człowieka, cel i sens jego istnienia, jaki jest związek między wolną wolą a przeznaczeniem, czy istnieje boski porządek, który reguluje ludzkie sprawy. Kasprzyk przypomniał, że premiera "Dybuka" w języku jidysz odbyła się w grudniu 1920 roku w Warszawie, miesiąc po śmierci An-skiego. Pierwsze przedstawienie w języku polskim miało miejsce w Teatrze Miejskim (dziś im. Jaracza) w Łodzi w kwietniu 1925 roku. Po II wojnie światowej po "Dybuka" sięgali m.in. Szymon Szurmiej, Andrzej Wajda, Waldemar Zawodziński, Janusz Wiśniewski, Agnieszka Holland, Krzysztof Warlikowski. W łódzkim spektaklu wystąpią m.in. Marek Nędza, Agnieszka Więdłocha, Mariusz Jakus, Zofia Uzelac, Barbara Marszałek, Piotr Krukowski, Jan Hencz i Andrzej Głoskowski. Premiera odbędzie się w sobotę 8 maja.