Rzecznik łódzkiej straży, starszy kapitan Arkadiusz Makowski powiedział, że sytuacja jest już opanowana. - W tej chwili nie ma żadnego zagrożenia dla mieszkańców, pożar jest w przestrzeni zamkniętej. Pewnie gazy przedostają się z tej hali, gdzie są składowane odpady. Dla naszej pewności jest grupa chemiczna i ekologiczna, żeby sprawdzać na bieżąco, czy nie ma zagrożenia - może nie samego powietrza, ale przestrzeni wokół budynku- podkreśla. Na razie nie ma informacji o przyczynach pojawienia się ognia.