Pościg w Bełchatowie. Padły strzały, jedna osoba ranna
W Bełchatowie policjanci prowadzili pościg za kierowcą auta marki Ford. Mężczyzna podczas ucieczki próbował wjechać w policjantów. Funkcjonariusze użyli broni służbowej i oddali strzały w kierunku pojazdu. Jak poinformowała w rozmowie z Interią nadkom. Iwona Kaszewska z komendy w Bełchatowie "jedna osoba, będąca w trakcie pościgu na tylnej kanapie samochodu, została ranna i trafiła do szpitala".

Policjanci z wydziału kryminalnego bełchatowskiej policji, po godzinie 14:30, na ul. Sienkiewicza w Bełchatowie chcieli przeprowadzić kontrolę jednego z pojazdów. Jednak kierowca forda fiesty, nie zatrzymał się i zaczął uciekać. Policjanci ruszyli w pościg za uciekającym autem, gdyż jak informuje nadkom. Iwona Kaszewska z komendy w Bełchatowie "funkcjonariusze mieli ustalenia, że pojazd ten pochodził z kradzieży".
- Kierujący pojazdem nie reagował na żadne polecenia do zatrzymania pojazdu. Finalnie chciał rozjechać interweniujących policjantów - podaje rzeczniczka.
Bełchatów. Strzały podczas pościgu
W trakcie pościgu, w samochodzie znajdowały się trzy osoby. Funkcjonariusze chcąc udaremnić kierowcy ucieczkę i zatrzymać pojazd do kontroli użyli broni w celu zatrzymania mężczyzny.
- Niestety w wyniku oddania strzałów w kierunku pojazdu, pasażer siedzący na tylnym siedzeniu został postrzelony - poinformowała nadkom. Kaszewska.
Dodała także, iż "w tej sprawie trzy osoby zostały zatrzymane", a osoba ranna w wyniku postrzału trafiła do bełchatowskiego szpitala.
Policjantka przekazała również, że w tej sprawie na miejscu prowadzone są czynności pod nadzorem prokuratora i "wyjaśniane są wszystkie szczegóły tego zdarzenia".
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!