Podkreśliła, że Wydział Organizacji i Zarządzania PŁ jest gotów przyjąć na studia niestacjonarne studentów AHE z kierunku zarządzanie, który w ub. roku został pozytywnie zweryfikowany przez Państwową Komisję Akredytacyjną (PKA) i otrzymał pozytywną ocenę "na maksymalny 6-letni okres". - Nasza uczelnia jako jedyna w Polsce i jedna z 23 uczelni w Europie otrzymała certyfikat ECTS Label, potwierdzający, że jesteśmy uczelnią przygotowaną zgodnie ze wszystkimi wymogami i procedurami do współpracy w ramach Europejskiego Systemu Kształcenia - dodała Chojnacka. PŁ wyraziła gotowość przyjęcia studentów AHE po decyzji Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, które odebrało AHE uprawnienia do kształcenia na kierunku zarządzanie. Kierunek ten otrzymał negatywną opinię od PKA, która po kontroli sporządziła długą listę zarzutów. Stwierdzono m.in. brak minimum kadrowego, niewłaściwą proporcję wykładowców do liczby studentów (1:621 przy obowiązującej normie poniżej 1:180), zbyt wysokie obciążenie dla nauczycieli akademickich oraz bardzo niski poziom prac dyplomowych. - Lista zarzutów jest znacznie dłuższa. Dlatego ministerstwo podjęło decyzję o odebraniu AHE uprawnień do kształcenia na tym kierunku. Z uwagi na szczególny interes społeczny, bo rok akademicki już się rozpoczął, zarządzanie w AHE będzie zlikwidowane od przyszłego semestru. Studenci będą więc mieli czas na decyzje dotyczące dalszego kształcenia - powiedział rzecznik prasowy ministerstwa Bartosz Loba. Zarządzanie jest drugim likwidowanym kierunkiem na AHE. Kilka tygodni temu podobny los spotkał informatykę. Część studentów z tego kierunku chciał przejąć Uniwersytet Łódzki. Okazało się jednak, że również na tej uczelni kierunek informatyka otrzymał od PKA negatywną ocenę i został zawieszony przez ministerstwo. - Decyzja dotycząca informatyki na UŁ została podjęta 9 października i od tego dnia uczelnia nie może prowadzić rekrutacji, a kształcenie mogą kontynuować tylko te osoby, które do dnia zawieszenia włącznie uzyskały status studenta - wyjaśnił Loba. Uczelnia może złożyć odwołanie od decyzji ministerstwa. Władze UŁ na czwartek zaplanowały konferencję prasową, na której poinformują o decyzjach podjętych po zawieszeniu przez resort uprawnień do prowadzenia kierunku informatyka na Wydziale Fizyki i Informatyki Stosowanej. W minionych tygodniach wielokrotnie z dziennikarzami spotykali się przedstawiciele AHA. Likwidacja dwóch kierunków nie jest bowiem jedynym problemem uczelni wobec której, w związku z podejrzeniem rażącego naruszenia prawa ministerstwo wszczęło postępowanie w sprawie cofnięcia pozwolenia na działalność. Głównym zarzutem wobec AHE było nielegalne kształcenie poza siedzibą uczelni w kilkudziesięciu punktach w Polsce i zagranicą. - W tej chwili trudno powiedzieć, jak długo potrwa i czym się zakończy wszczęta procedura. Analizowane są dostarczane sukcesywnie przez uczelnię kolejne dokumenty dot. powoływania przez nią ośrodków zamiejscowych. W wielu przypadkach przesyłane dokumenty są niekompletne - powiedział Loba. 18 czerwca br. senat AHE powołała 38 nowych zamiejscowych ośrodków dydaktycznych w Polsce i cztery zagraniczne. Wcześniej takich ośrodków było 12. Według ministerstwa nie zostały jednak wypełnione wymogi prawne, by ośrodki te mogły legalnie prowadzić studia. Resort zwraca uwagę, że uczelnia działała nielegalnie, prowadząc nauczanie w tzw. punktach rekrutacyjnych. Był to główny powód wydania w lipcu 2009 r. decyzji o wszczęciu postępowania w sprawie cofnięcia pozwolenia na utworzenie uczelni i nakazu jej likwidacji. We wrześniu Prokuratura Rejonowa Łódź-Śródmieście podjęła decyzję, że będzie sprawdzać, czy wystawiano fałszywe zaświadczenia o odbywaniu studiów dziennych w AHE przez punkty zamiejscowe uczelni w Wielkiej Brytanii. Dzięki tym dokumentom osoby takie mogły płacić np. w Szkocji niższe podatki. Łódzka Akademia Humanistyczno-Ekonomiczna (dawniej: Wyższa Szkoła Humanistyczno-Ekonomiczna) istnieje od 1993 roku. Uczelnia liczy 70 tys. studentów i absolwentów i ma ponad 4 tys. miejsc pracy dla kadry dydaktycznej i administracyjnej.