Akcja odbywała się w nocy z piątku na sobotę; uczestniczyli w niej także przedstawiciele Urzędu Skarbowego. Policjanci kontrolowali taksówki głównie w Śródmieściu Łodzi - pod hotelami czy w rejonie dworca kolejowego Łódź Fabryczna. - Akcja była wymierzona przeciwko "szarej strefie" taksówkarzy. Od pewnego czasu otrzymywaliśmy informacje m.in. od legalnie pracujących taksówkarzy, że w mieście istnieje taka "szara strefa" i są taksówkarze, którzy nie są zarejestrowani i nie płacą podatków - powiedział Grzegorz Wawryszuk z biura prasowego łódzkiej policji. Skontrolowano w sumie 22 pojazdy. W 10 przypadkach kierowcy nie posiadali licencji na przewóz osób, a w 12 odnotowano brak legalizacji taksometru. Skierowano wnioski o ukarania tych kierowców grzywną w wysokości po ok. 3 tys. zł. Dodatkowo trzech kierowców zostało ukaranych mandatami karnymi na łączną kwotę 1500 zł; policja zatrzymała też pięć dowodów rejestracyjnych za zły stan techniczny taksówek. To pierwsza tego typu akcja w tym roku w Łodzi. Policja zapowiada kolejne kontrole taksówek.